Anna82 napisał:
Również polecam Ewę, super, konkretna babka, a jej lekcje dają bardzo dużo.
Sama korzystałam, moja siostra mieszka w pl i również uczęszcza na kurs podstawowy.
Super sprawa.
No juz druga osoba poleca Pania Ewe,
tak wiec to juz nie jest przypadek.
Zastanawiam sie Aniu z czego to wyplywa, ze ona jest taka dobra?
Materialy musi miec podobne jak te dostepne w sklepach.
Dochodze do wniosku, ze tajemnica tkwi w metodzie.
Troche sie juz o tym naczytalam i wiem na wlasnym przykladzie,
ze dostepne np. nagrania sa za szybkie do powtarzania dla
poczatkujacych. Prosilam juz kolegow o jakis sposob zwolnienia tej gadki
i jeden pracujacy w radiu dzwiekowiec obiecal pomoc.
Na nastepny tydzien mam miec pierwsze proby.
BTW
Koledzy sami zainteresowali sie nauka Norweskiego,
teraz nie wiem czy to podpucha z ich strony,
bo licza na jakies "bara-bara"
czy faktycznie chca sie uczyc.
Również polecam Ewę, super, konkretna babka, a jej lekcje dają bardzo dużo.
Sama korzystałam, moja siostra mieszka w pl i również uczęszcza na kurs podstawowy.
Super sprawa.
No juz druga osoba poleca Pania Ewe,
tak wiec to juz nie jest przypadek.

Zastanawiam sie Aniu z czego to wyplywa, ze ona jest taka dobra?
Materialy musi miec podobne jak te dostepne w sklepach.
Dochodze do wniosku, ze tajemnica tkwi w metodzie.
Troche sie juz o tym naczytalam i wiem na wlasnym przykladzie,
ze dostepne np. nagrania sa za szybkie do powtarzania dla
poczatkujacych. Prosilam juz kolegow o jakis sposob zwolnienia tej gadki
i jeden pracujacy w radiu dzwiekowiec obiecal pomoc.

Na nastepny tydzien mam miec pierwsze proby.

BTW
Koledzy sami zainteresowali sie nauka Norweskiego,
teraz nie wiem czy to podpucha z ich strony,
bo licza na jakies "bara-bara"
czy faktycznie chca sie uczyc.

